sobota, 19 marca 2016

Fuerteventura.Południowa część wyspy (dzień 2)

Wyjazdu na południe wyspy oczekiwaliśmy najbardziej. To właśnie tutaj mieliśmy zobaczyć najładniejszą plażę na wyspie - Cofete.

Poniżej trasa naszego drugiego dnia zwiedzania Fuerteventury. zawierająca najważniejsze i najciekawsze miejscowości oraz punkty widokowe na wyspie.



Plaża Cofete

Dojechać na plażę Cofete można na trzy sposoby:
- mieć wypożyczone auto terenowe,
-zaryzykować i wybrać jazdę autem z tradycyjnym nadwoziem,
- postawić na szalonego kierowcę i dojazd autobusem terenowym.

My wybraliśmy ostatnią opcję i byliśmy bardzo zadowoleni. Autobus odjeżdża codziennie z Morro Jable z głównego dworca autobusowego Estacion De Guaguas De Morro Jable tylko o dwóch godzinach: 10.00 oraz 14.00. Bilety kupuje się u kierowcy, dlatego warto przybyć i ustawić się w kolejce do drzwi wcześniej. Kierowca bierze tyle osób ile posiada miejsc(20 osób). Powrót z plaży zaplanowany jest na godzinę 12.45 oraz 16.45 (Uwaga! Jeżeli jedziemy autobusem o 10 musimy wrócić o 12.45, w przypadku późniejszego kursu może brakować miejsc). Cena w 1 stronę 2,5 Euro.
Jazda na plażę była niezwykła przygodą, kierowca trasę mógłby pokonać z zawiązanymi oczami.
Autobus przystosowany jest do szautrowej drogi, natomiast nie brakowało śmiałków, którzy pokonywali drogę zwykłym autem. Każde nieprzystosowane auto było przeszkodą dla naszego kierowcy, który bez wahania je wyprzedzał.








Plaża Cofete to zupełnie surowy krajobraz. Rozległe szerokie plaże, miękki żółty piasek, który rozwiewa wiejący wiatr. Miejsce dla prawdziwych surferów. Plaża godna zobaczenia i chwilowego odpoczynku od zwiedzania. 



















Playas de Sotavento

Wracając z Morro Jable niemogliśmy odpuścić zobaczenia kolejnej plaży uznawanej za najlepszą na Fuerteventurze. Playas de Sotavento to ogólna nazwa dla plaż ciągnących się od Costa Calma do Morro Jable. Plaże szerokie z białym piaskiem i lagunami. Nie mogło zabraknąć również podziwiania sportu jakim jest kitesurfing. Do plaż można dojechać odbijając z głównej drogi. Do kilku prowadzą liczne oznaczenia. 















Costa Calma
Udaliśmy się tutaj, aby spędzić czas na popołudniowej kawie. Miasteczko to kurort zawierający liczne hotele oraz obiekty z licznymi bungalowami. Większość budynków w białych odcieniach idealnie komponują się z palmami rosnącymi dookoła. Costa Calma to kurort przede wszystkim dla niemieckich turystów. Spacerując po uliczkach dominował język niemiecki.





Hodowla kóz - prawdziwy ser kozi

Hodowlę kóz widać bezpośrednio przy drodze, mijaliśmy ją kilka razy podczas naszego pobytu na wyspie. Gospodarstwo znajduję się kilka kilometrów przed zjazdem  na drogę prowadzącą do Las Playitas. Przypadkowo udało nam się również tutaj zakupić prawdziwy ser kozi w cenie 8 Euro/kg.








Latarnia Morska - Punta de la Entallada - Las Playitas

Ostatnim punktem tego dnia była latarnia morska Punta de la Entallada oddalona kilka kilometrów od miejscowości Las Playitas. Wstępnie mieliśmy odpuścić zwiedzanie, ze względu na wyczytane wcześniej opinie na temat wjazdu na szczyt, który w pewnym stopniu jest niebezpieczny. 
Choć droga na górę krótka to bardzo kręta. W tej chwili jest już asfaltowa, jednak w dalszym ciągu niezabezpieczona. Na szerokość mieści się jedno auto, wymijać można się tylko na zakrętach.  
Drogę na szczyt wynagradza widok, cisza i ten klimat panujący na szczycie. Przy latarni znajduje się mały mostek wybudowany na klifie z którego w ciszy możemy wpatrywać się w ocean. 
Zdjęcia niestety nie ukazują wysokości szczytu i piękna otaczającego terenu.









Byłeś/aś? Wyraź swoją opinię! Jedziesz? Zadaj pytanie- chętnie doradzę, pomogę ! :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz