sobota, 27 września 2014

Izrael w 4 dni. Jerozolima. Morze Martwe. (dzień 3)

Kolejny nasz dzień rozpoczął się bardzo upalnie. Tego dnia zaplanowaliśmy zwiedzanie Jerozolimy jak również Morza Martwego, które było jak dla mnie największą atrakcją wypadu do Izraela.
Autobus z Tel Avivu do Jerozolimy odjeżdza z głownego dworca autobusowgo, kursuje on średnio co 20 min., a koszt biletu w jedną stronę to 18 Szekli (ok.18 zł).
Dworce autobusowe oraz centra handlowe to największe skupiska umundurowanych młodych osób z karabinami, niektóre z nich robią naprawdę wrażenie.


poniedziałek, 15 września 2014

Izrael w 4 dni. Zwiedzanie Tel Avivu (dzień 2)

Pierwsza nasza noc w nowym miejscu. Zaplanowaliśmy pobudkę już wcześnie rano, ponieważ na tego dnia mieliśmy w planie spokojne zwiedzenie całego Tel Avivu. I tak właśnie było, zrobiliśmy z dobre 15-20 km pieszo! Bezchmurne niebo, wysoka temperatura (ponad 30 stopni), butelka w rękę i w drogę.
Zupełnie zrezygnowaliśmy z poruszania się komunikacją miejską, bilet jednorazowy w Tel Avivie kosztuje 6,90 Szekli (ok.6,90zł). Tel Aviv jest jednym z największych miast w Izraelu, jednak idealne na piesze zwiedzanie.

Sam Tel Aviv jest dość nowym i bardzo nowoczesnym miastem.  Można tu pospacerować ulicami miasta, zajrzeć do knajpek, odwiedzić ciekawe muzea lub poleżeć na wspaniałych plażach. My jednak postanowiliśmy się skupić właśnie na spontanicznym spacerze po mieście. Odpuściliśmy sobie muzea, po których nie lubię chodzić.

sobota, 13 września 2014

Izrael w 4 dni. Jak dostać się do Izraela? (dzień 1)

Pomysł na Izrael padł już z dobre pół roku temu. Kolega z Poznańskiej Grupy Podróżniczej rzucił hasło Izrael we wrześniu, zgodziłem się bez wachania, pomimo, że to kraj podwyższonego ryzyka.
Ze znalezieniem kolejnych chętnych podróżników było bardzo ciężko, jednak ostatecznie polecieli z nami koledzy z Bydgoszczy oraz z Grudziądza, których znaleźliśmy na stronach podróżniczych oferujących wspólne wycieczki na własną rękę.

Tym razem sprawy formalne spoczywały na barkach kolegi, to on załatwiał bilety lotnicze, nocleg, ubezpieczenie, plan zwiedzania i wszystko co związane z wyjazdem.
Wstępnie zarezerwowaliśmy bilety na dzień 1 września, trasa Warszawa-Tel Aviv węgierskimi liniami WizzAir, powrót 6 września, trasa Tel Aviv-Berlin Schonefeld brytyjską linią lotniczą EasyJet.
Koszt wymienionych biletów wraz z bagażem rejestowanym( zabraliśmy jeden bagaż na 2 osoby) wyniósł 550 zł/ osoba.

Jednak problemy nastąpiły na przełomie lipca-sierpnia, kiedy nastąpił konflikt Izraela z Palestyną.
Nasz lot został niestety przesunięty z 1 września na 2 wrzesień. Cała sytuacja nie wyglądała ciekawie, martwiliśmy się co będzie z naszą podróżą, w końcu wszystko było już dopięte na ostatni guzik.
Po kilku dniach WizzAir ogłosił, że z początkiem września aż do końca lutego wstrzymuje loty na trasie Warszawa-Tel Aviv, a ostatni samolot odleci 2 września, czyli nasz! Powrót mieliśmy liniami EasyJet, więc tutaj już nie było problemów.

Z każdym kolejnym dniem sytuacji w Izraelu była napięta, czytałem różne opinie na temat sytuacji na miejscu, znajomi odradzali wyjazdu,  jednak my nie reygnowaliśmy. I bardzo dobrze! Kilka dni przed naszym wyjazdem zapanował długotrwały rozejm, dzięki któremu każdy z Nas się uspokoił.

Jak dostać się do Izraela?

środa, 10 września 2014

Praga w 4 dni. Kuchnia czeska. Gdzie dobrze zjeść w Pradze? Przewodnik po praskich restauracjach

Co zjeść w Pradze?


Niemalże na każdej uliczce Pragi znajdują się restauracje, bary, gospody i piwiarnie, które zapraszają na smakołyki ze swojej kuchni. Kuchnia czeska jest raczej ciężka i kaloryczna, ale bardzo smaczna.

Na pierwsze miejsce zdecydowanie wysuwa się wieprzowina, duszona w rozmaitych sosach lub opiekana na ruszcie. Jedną z charakterystyczych potraw jest m.in. gulasz w chlebie. Przygotowywany jest praktycznie jak gulasz węgierski, lecz mniej ostry. 
Głównym dodatkiem skrobiowym w Czechach są ziemniaki jak również dobrze znane kendliki, przygotowywane z ciasta, wyrabianego zwykle na bazie gotowanych ziemniaków. Z ciasta formuje się walec, który gotuje się w osolonej wodzie, po ostudzeniu kroi na plastry i odgrzewa na parze.

Czesi uwielbiają również różnego rodzaju rozgrzewające zupy m.in. czosnkowa, cebulowa bądź po prostu jarzynowa.

Grzechem byłoby nie spróbować czeskiego piwa. Nie ma knajpy, w której do obiadu nie zaproponują nam szerokiej gamy piw. Najczęściej spożywa się piwo jasne, ale również popularne jest piwo ciemne.
Do najsłynniejszych należą wielkie browary: Pilsner, Staropramen, Kozel czy Budweiser.

Gdzie dobrze i tanio zjeść w Pradze?

poniedziałek, 1 września 2014

Praga w 4 dni. Dzielnica żydowska- Josefov. Podsumowanie (dzień 4)

W ostatni dzień naszego zwiedzania pogoda dopisała, było ponownie upalnie. Z hotelu musieliśmy się wymeldować do godziny 10, wcześnie rano udaliśmy się jeszcze do pobliskiego sklepu Billa, zrobić zapas czeskiego piwa oraz słynnej czekolady Studenskiej ( cena w markecie 27 CZK, a chińczyków lub miejskich targach od 40-55 CZK). Zostawiliśmy nasze bagaże i udaliśmy się zwiedzać słynną żydowską dzienicę Josefov.

Nie zagłębialiśmy się dokładnie w historię tej dzielnicy, jednak można tutaj natrafić na Stary Cmentarz Żydowski, otwarty jest jednak w wyznaczonych dniach i godzinach (dodatkowo płatny wstęp), ratusz Żydowski, Sala Obrzędowa oraz aż sześć synagog: Staronowa, Pinkasa, Maiselowa, Hiszpańska, Klausowa i Wysoka.


Praga w 4 dni. Wzgórze Petrin. Nowe miasto (dzień 3)

Trzeci dzień przywitał Nas bardzo kiepską, barową pogodą. Na szczęście w połowie dnia przestało padać.Na ten dzień wybraliśmy zwiedzanie wzgórza Petrin oraz Nowego Miasta. Tym razem na dostanie się do naszego celu wybraliśmy tramwaj, który jeździł niedaleko naszego hotelu.


Petrin to prawie 300-metrowe wzgórze z pięknym zielonym obszarem, idealnym na popłudniowe spacery z rodziną. Znajdziemy tutaj ciche, ustronne miejsca na odpoczynek od gwaru i zgiełku turystycznego miasta. 
Na górę można wybrać się spacerkiem pięknymi zielonymi terenami, lub kolejką naziemną. 
Kolej naziemna jest świetną atrakcją dla maluchów jak i dla każdej dorosłej osoby. Kolej uznawana jest jak miejski środek transportu, obowiązują tutaj takie same bilety jak na komunikacje miejską. 
Kolejka nadziemna kursuje co 15 min. i stacja początkowa znajduję się przy głównej ulicy Ujezd (wejście od ulicy U Lenove drahy). W drodze powrotnej zrezygnowaliśmy z kolejki i udaliśmy się w długi spacerek, który okazał się bardzo dobrym rozwiązaniem.