sobota, 11 czerwca 2016

Santorini. Zwiedzanie wyspy. Co warto zobaczyć w 2 dni?

Santorini uznawane za jedną z najpiękniejszych wysp greckich. Wyspa kojarzyła nam się przede wszystkim z zachodem słońca oraz z białymi domkami zbudowanymi na klifach.

Podczas naszego 2 dniowego pobytu na wyspie, udało nam się zobaczyć  m.in. najważniejsze miejscowości: Firę i Oię a na popołudniowy relaks udaliśmy się na czerwoną plażę.


Fira

Stolica wyspy, znajduje się zaledwie kilka km od lotniska. Jako główny węzeł komunikacyjny jest najlepszym miejscem do spędzenia kilku dni na Santorini.
Naprzeciwko znajduje się wysepka Nea Kameni, która do dnia dzisiejszego jest aktywnym wulkanem. 
Oprócz kilku głównych ulic, przekształconych również w deptak, Fira oferuję wiele małych klimatycznych uliczek i dróżek bezpośrednio przy skraju klifu. Spacerując w stronę miejscowości Firostefani znajdziemy wiele urokliwych miejsc, a oddalając się trafimy na przepiękną panoramę całej stolicy.
Fira zbudowana jest na skałach, a u jego podnóży znajduję się stary port. Można do niego zejść po kilkuset schodkach lub zjechać kolejką linową, za którą trzeba zapłacić aż 5 Euro w jedną stronę.W sezonie zapewne kolejka ma pełne obłożenie w przypadku zacumowania łodzi z turystami.
My zejście do portu odpuściliśmy, ponieważ oprócz kilku łodzi nie zauważyliśmy tam nic interesującego.












Oia

To tutaj znajduje się perełka Santorini. Malownicza wioska zatłoczona najczęściej o zachodzie słońca. Wszystkie oczy z punktu widokowego skierowane są ku białych domków wybudowanych na skale, na które każdego wieczoru słońce rzuca swój czerwony blask.

















Akrotiri - Czerwona plaża

Na Santorini do dyspozycji mamy kilka piaszczystych plaż m.in. w Kamari oraz  Perissie (czarna plaża). My natomiast wybraliśmy się do Akrotiri w celu odwiedzenia jednej z najbardziej kolorowej plaży. Dojście na punkt widokowy prowadzi krótka szutrowa droga, natomiast zejście na samą plaże pozostawia wiele do życzenia. Strome, żwirowe, momentami niezabezpieczone zejście prowadziło na dół. Można przeżyć chwilę grozy spacerując pod wielka czerwoną skałą, która z bliska wygląda jak połączenie milionów małych kamyczków, które lada moment chciałyby się zsunąć. 
Na plaży mieliśmy okazję zobaczyć przykład osunięcia się skały jak również całkowitego zniszczenia wymurowanej w niej kiedyś pomieszczenia. Zapewne przed pełnym sezonem plaża zostanie dostosowana do potrzeb turystów.












Wycieczka na wulkan - wyspę Nea Kameni

W Firze istnieje wiele biur, które oferują wycieczki fakultatywne m.in. rejs na wyspę Nea Kameni wraz z odwiedzeniem położonej obok wyspy Thirassia oraz z możliwością wykąpania się w gorących źródłach. Poza sezonem wiele firm zawiesza rejsy, najczęściej rozpoczynają się one po 15 marca. Ceny rozpoczynają się od 18 Euro za wizytę na wulkanie aż do 38 Euro za kilkugodzinną wycieczkę po wszystkich atrakcjach.
My tym razem odpuściliśmy wizytę Nea Kameni. Gdyby tylko trafiła się ponowna możliwość odwiedzenia Santorini, na pewno wulkan będzie naszym głównym punktem zwiedzania.



Więcej praktycznych informacji znajdziecie TUTAJ !

Byłeś/aś? Wyraź swoją opinię! Jedziesz? Zadaj pytanie- chętnie doradzę, pomogę ! :)

3 komentarze:

  1. Niestety, nie byłam :( Ale zdjecia są przepiękne, szczególnie te z czerwonej plaży. Niesamowite jest to połączenie kolorów ceglanej czerwieni z niezwykłym niebieskim odcieniem morskiej wody. Jestem pod wrażeniem! I zazdroszczę wyprawy. W ogóle Santorini jest ostatnio we wszystkich reklamach jakie widzę w warszawskim metrze. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak na dwa dni to sporo tego, piękne fotostory.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej. Super fotki. Bylem na Santorinii i rowniez polecam odwiedzenie wyspy. Nie ma tlumow a krajobrazy przepiekne.

    Pozdrawiam
    Krzysztof

    OdpowiedzUsuń