Bilety zakupiliśmy w Ryanair na trasie Poznań-Rzym Ciampino-Poznań na początku lutego. Zapłaciliśmy 320 zł na osobę. Do centrum dojechaliśmy autokarem przewoźnika Terravision 8 Euro w dwie strony (cena rezerwacji przez internet). Zatrzymaliśmy się w Hotelu Luzzatti, który znajduję się dosłownie 4 min od stacji Metra Manzoni oraz tramwajów. Do Coloseum było ok. 20 min. spacerkiem. Hotel w cichej lokalizacji, bardzo sympatyczny, polecam.
środa, 11 czerwca 2014
4 dni w Rzymie 22.03-25.03 2014
Wycieczkę do Rzymu zawdzięczam koleżance z pracy. To ona miała zamiar przebiec Maratona Di Roma, a ja powiedziałem: "Lecę z Tobą!". I tak oto 22-25 marca 2014 roku spędziłem w Rzymie. Z Rzymu wróciliśmy z pięknymi wspomnieniami, zdjęciami no i oczywiście medalem zdobytym przez koleżankę ;)
Bilety zakupiliśmy w Ryanair na trasie Poznań-Rzym Ciampino-Poznań na początku lutego. Zapłaciliśmy 320 zł na osobę. Do centrum dojechaliśmy autokarem przewoźnika Terravision 8 Euro w dwie strony (cena rezerwacji przez internet). Zatrzymaliśmy się w Hotelu Luzzatti, który znajduję się dosłownie 4 min od stacji Metra Manzoni oraz tramwajów. Do Coloseum było ok. 20 min. spacerkiem. Hotel w cichej lokalizacji, bardzo sympatyczny, polecam.
Pierwszego dnia odebraliśmy pakiet startowy w maratonie i zwiedziliśmy skromnie okolicę. Trafiliśmy również na jakiś czekoladowy targ a którym aż ślinka ciekła na te wszystkie słodycze, a kształty były niesamowite!
Bilety zakupiliśmy w Ryanair na trasie Poznań-Rzym Ciampino-Poznań na początku lutego. Zapłaciliśmy 320 zł na osobę. Do centrum dojechaliśmy autokarem przewoźnika Terravision 8 Euro w dwie strony (cena rezerwacji przez internet). Zatrzymaliśmy się w Hotelu Luzzatti, który znajduję się dosłownie 4 min od stacji Metra Manzoni oraz tramwajów. Do Coloseum było ok. 20 min. spacerkiem. Hotel w cichej lokalizacji, bardzo sympatyczny, polecam.
Zakynthos 2012 - Magiczna wyspa
Można by rzec, że to właśnie od tej podróży wszystko się zaczęło ;) Pierwsze wakacje zagraniczne, pierwsza długodystansowa podróż samolotem. Wakacje wykupione w biurze podróży na termin 15.06-29.06.2012. Wybraliśmy Hotel Admiral Captains Commodore Complex, warunki jak na 3* bardzo dobre, pyszne jedzenie, miła obsługa, nie można było narzekać. Ekipa 6-osobowa + dzieci.
Dwa tygodnie błogiego nic nie robienia, all inclusive, baseny, morze, imprezy, mnóstwo przygód, wiele poznanych ludzi i wspomnień.Jako, że byliśmy z biurem podróży, wykupiliśmy kilka wycieczek zorganizowanych przez hotel jak również wykupionych na mieście m.in: zwiedzanie stolicy i winiarni, 8 godzinny rejs dookoła wyspy, wycieczka śladami żółwi Caretta Caretta, dwa wyjazdy do Aqua Parków oraz zorganizowaliśmy sobie jednodniową wycieczkę samochodową. Hotel mieliśmy w miejscowości Argassi. Mała ale dość spokojna miejscowość, plaża skromna lecz nie brakowało miejsca do leżenia. Kilka razy byliśmy na plaży Banana Beach, bardzo piękna i długa plaża, w miejscowości Laganas warto zatrzymać się i nazbierać pięknych muszli, miejscowość dość rozrywkowa z piaszczystą plażą. Jedną z głównych atracji wyspy jest Zatoka Wraku (Navagio). Robi wrażenie od strony można jak również z góry. Pięknych miejsc na wyspie jest jeszcze wiele, których nie zdążyliśmy zobaczyć. Jeżeli będzie okazja na pewno je zobaczę!
niedziela, 8 czerwca 2014
Amsterdam 31.10-05.11.2012
Zwiedzić Amsterdam miałem okazję dzięki konkursowi sieci Plus, udało mi się wtedy wygrać 3 bilety do Amsterdamu. Zabrałem ze sobą znajomych. Wylot był z Gdańska, dlatego musieliśmy dojechać pociągiem z Poznania. Zatrzymaliście się w tym Hostelu, Za cały pobyt wyszło ok. 230 zł na osobę za cały wyjazd, niedawno Hostel został odnowiony i ceny niestety poszły w górę. Nie narzekaliśmy na standard. Na zwiedzenie wystarczyłyby 2 dni. My natomiast przez 5 dni mogliśmy poczuć bardzo dobrze klimat miasta. Do tego pory jest to mój nr 1 z najpiękniejszych miast jakie miałem okazje zobaczyć.
sobota, 7 czerwca 2014
czwartek, 5 czerwca 2014
Wakacje w Darłówku 11-17 lipca 2013
W Darłówku miałem okazję być pierwszy raz. I byłem bardzo zadowolony. Darłówek dzieli się na wschodni i zachodni, natomiast do głównego miasta Darłowo ze starówką i deptakiem należy dojechać o 10 km lub przepłynąć tramwajem wodnym.
W Darłówku nie brakuje pięknch piaszystych plaż. Kurort posiada latarnię z której jest piękny widok na molo jak również na przepływającą przez Darłówko rzekę. Największą atracją miasteczka jest zwodzony most, dzielący właśnie wschodnią i zachodnią stronę Darłówka.
W Darłówku nie brakuje pięknch piaszystych plaż. Kurort posiada latarnię z której jest piękny widok na molo jak również na przepływającą przez Darłówko rzekę. Największą atracją miasteczka jest zwodzony most, dzielący właśnie wschodnią i zachodnią stronę Darłówka.
Rowerem przez Berlin
Termin wyjazdu 30.08-01.09 2013
Plan na zwiedzenie Berlina powstał na Grupie Podróżniczej Poznań, Do Berlina pojechaliśmy autem z Poznania, ostatecznie w czwórkę. Zatrzymaliśmy się w hostelu 3 min od Alexanderplatz.
Wstępny plan, 1 dnia zwiedzić Berlin na rowerze, drugiego pieszo bądź metrem. Pogoda dopisywała dlatego drugiego dnia również wypożyczyliśmy rowery i zwiedziliśmy nieznane zakątki Berlina :)
Plan na zwiedzenie Berlina powstał na Grupie Podróżniczej Poznań, Do Berlina pojechaliśmy autem z Poznania, ostatecznie w czwórkę. Zatrzymaliśmy się w hostelu 3 min od Alexanderplatz.
Wstępny plan, 1 dnia zwiedzić Berlin na rowerze, drugiego pieszo bądź metrem. Pogoda dopisywała dlatego drugiego dnia również wypożyczyliśmy rowery i zwiedziliśmy nieznane zakątki Berlina :)
środa, 4 czerwca 2014
Weekend w Londynie
Do Londynu razem ze znajomymi wybrałem się 11-13 października 2013 roku.
Za bilety do Londynu zapłaciliśmy 128 zł w dwie strony, wylot z Poznania był w godzinach porannych, także czekał Nas cały dzień aktywnego zwiedzania. Zarezerwowaliśmy sobie jedną noc w Hostelu Palmers Lodge Swiss Cottage za niecałe 100 zł na osobę ze śniadaniem, spaliśmy w pokoju wieloosobowym, gdzie każdy miał własne łóżko oraz zasłonkę w celach intymności ;) Kolejną zdecydowaliśmy się przespać na lotnisku Luton, ponieważ powrót do Poznania był również o 6 rano.
Hostel Palmers Lodge Swiss Cottage |
Majówka w Karpaczu
Termin wyjazdu: 30.04-03.05 2014
Na te kilka dni zatrzymaliśmy się w Apartamenty Waldi, pokoje dość przestronne, czyste, blisko głównego deptaku. Właścieciel miły, prowadzący własną restaurację, jedzenie przeciętne, natomiast głodny zje wszystko ;)
Pierwszy dzień był ciepły i słoneczny, skoczyliśmy zwiedzić okolicę.
Zwiedzanie Karpacza rozpoczeliśmy drugiego dnia. Wjazd wyciągiem krzesełkowym to kosz 30 zł w dwie strony. Pogoda od rana bardzo piękna, natomiast już przy długiej kolejce do kasy, zaczęła się psuć. Na Kopie temp. powietrza miała ok. 9 stopni.
Subskrybuj:
Posty (Atom)